Koalicja Lanckorońska na rzecz Zrównoważonego Transportu

PKP Przewozy Regionalne przegrały proces przeciwko ZM

Uprawomocnił się wyrok Sądu Okręgowego w Warszawie w sprawie o utratę dóbr osobistych, wytoczonej przez spółkę PKP Przewozy Regionalne stowarzyszeniu Zielone Mazowsze po zorganizowanej przez stowarzyszenie 26 stycznia 2006 r. konferencji prasowej pod tytułem Czy PKP Przewozy Regionalne wyłudzają dotacje? Przewoźnik domagał się zakazania pozwanemu publikowania nieprawdziwych materiałów naruszających dobre imię powodowej spółki, zakazanie publicznego wypowiadania się w sposób naruszający dobre imię powodowej spółki, zamieszczenie na łamach dziennika ,,Rzeczpospolita'' tekstu stosownego oświadczenia oraz zasądzenia od pozwanego na wskazany cel społeczny [fundacji związanej ze Stanisławem Kogutem - senatorem PiS i byłym szefem kolejarskiej ,,Solidarności'' - przyp. autora] kwoty 25.000 zł. Zamiast tego zwróci stowarzyszeniu poniesione koszty procesu.

PKP PR zarzucały Stowarzyszeniu szkalowanie spółki poprzez oskarżenie o działania niezgodne z prawem oraz nierzetelność przy opracowaniu materiału ogłoszonego publicznie. Sąd w dość ostrych słowach skrytykował spółkę za tego typu działanie uznając, że sprawa sądowa w ogóle nie powinna mieć miejsca:

Powód w obszernych pismach procesowych polemizował z ustaleniami raportu pozwanego próbując wykazać bezzasadność stawianych mu zarzutów, tudzież błędy metodologiczne popełnione przez pozwane stowarzyszenie przy przygotowywaniu raportu. W ocenie sądu takie działania powinny być przez powoda podjęte przede wszystkim na forum publicznym w ramach zainicjowanej przez pozwane stowarzyszenie dyskusji. W ten sposób realizowana byłaby zasada wolności słowa i swobody publicznej dyskusji. Sprowadzanie tej polemiki na salę sądową w świetle zgłoszonych w tej sprawie żądań, w tym zwłaszcza żądania zakazania pozwanemu publicznego wypowiadania się i publikowania materiałów dotyczących powoda, stanowi oczekiwanie, że sąd w charakterze cenzora ustali, czy dany materiał w sposób należyty dowodził postawionej w nim tezy.

Sąd przyznał też rację Stowarzyszeniu, że jego działanie nie miało charakteru bezprawnego i było dopuszczalne, a przede wszystkim rzetelne. Nie bez znaczenia dla Sądu był fakt, że Zielone Mazowsze posiada duże doświadczenie w analizowaniu rynku kolejowego, współpraca z takimi ekspertami jak Stanisław Biega wzmacnia jego wiarygodność, a większość zarzutów z raportu potwierdziła kontrola NIK przeprowadzona na wniosek Stowarzyszenia wystosowany po sporządzeniu raportu:

Stowarzyszenie Zielone Mazowsze od kilku lat zajmuje się problematyką transportową, w tym przewozów lokalnych. W ramach swoich działań opracowało raporty dotyczące przewozów regionalnych na obszarze Województwa Mazowieckiego, komunikacji publicznej w Warszawie. Główny ekspert stowarzyszenia Stanisław Biega problematykę przewozów regionalnych opracowywał dla samorządu województwa opolskiego, realizował również prace w tym zakresie dla województwa podkarpackiego, podlaskiego i łódzkiego. Podkreślić należy również, że stowarzyszenie przy opracowywaniu posługiwało się danymi publicznie dostępnymi, w tym w szczególności danymi liczbowymi zaczerpniętymi z informacji przekazanych przez powodową spółkę. W końcu, co również wymaga podkreślenia, większość twierdzeń zawartych w raporcie pozwanego stowarzyszenia znalazło potwierdzenie w wynikach kontroli (...) przeprowadzonej przez Najwyższą Izbę Kontroli. Jak wynika bowiem z treści informacji pokontrolnej (k. 222-250) brak jest należytego nadzoru nad dotacjami przekazywanymi powodowej spółce, przy czym - jak wskazuje NIK - przeprowadzenie kontroli w poważnym stopniu utrudnione było wskutek nieprzejrzystości finansów przewoźników, w tym powodowej spółki. Najwyższa Izba Kontroli wprost stwierdza, że wyniki kontroli dają podstawę do negatywnej oceny finansowania przewozów regionalnych. W świetle powyższego nie można uznać, że działanie pozwanego związane z przygotowaniem i upublicznieniem raportu w sprawie wykorzystywania przez powodową spółkę dotacji miało charakter nierzetelny, a przez to bezprawny.

Stowarzyszenie przed sądem reprezentowała kancelaria adwokacka dr. Marcina Zaborskiego.

Podkreślić należy, że zarzuty przedstawione w raporcie z 2006 roku są dzisiaj, w obliczu przekazania udziałów w PKP Przewozy Regionalne samorządom, aktualne jak nigdy dotąd.

Wytłuszczenia w cytatach od redakcji.

Zobacz także

Przedmiotowy Raport: PDF, 3164 kB

Pełna treść wyroku sądu: [zobacz >>>]