Koalicja Lanckorońska na rzecz Zrównoważonego Transportu

Ponad 23 miliony pasażerów przewiozła w pierwszym półroczu bieżącego roku spółka Koleje Mazowieckie. Jest to niemalże 20–procentowy wzrost (19,4%) w porównaniu z analogicznym okresem roku poprzedniego. To spektakularny wynik, który w ostatnich latach osiągały jedynie sprywatyzowane koleje brytyjskie.

Obecnie operująca na terenie województwa mazowieckiego (5,5 mln mieszkańców – ok. 14% ludności Polski) spółka samorządowa obsługuje aż jedną piątą przewozów regionalnych w kraju. Tak dobry wynik możliwy był przede wszystkim dzięki zwiększeniu pracy przewozowej (z 602 do 650 uruchamianych średnio w dobie pociągów), wprowadzonemu w grudniu cyklicznemu rozkładowi jazdy oraz nowym ofertom przewozowym (KM-26, taryfa specjalna do Otwocka, czy darmowy przewóz rowerów w sezonie wakacyjnym).

Wzrost przewozów odnotowali wszyscy przewoźnicy pasażerscy z grupy PKP z wyjątkiem spółki PKP Przewozy Regionalne, z której na początku 2005 r. wyodrębniono Koleje Mazowieckie. Liczba klientów przewoźnika spadła, co prawda nieznacznie w porównaniu z latami ubiegłymi, bo o 0,4%, jednak w porównaniu z wynikami Kolei Mazowieckich, czy PKP IC (wzrost o 12,6%) taki rezultat na rosnącym rynku przewozów pasażerskich, uznać należy za słaby.

Porównanie dwóch przewoźników regionalnych nasuwa jednoznaczny wniosek, iż regionalizacja lokalnego ruchu kolejowego, tworzenie spółek samorządowych, odpowiedzialnych za przewozy pasażerskie na swoim terenie i potrafiących zaspokajać rzeczywiste potrzeby społeczne, jest obecnie jedynym sposobem na uratowanie upadającego kolejowego ruchu regionalnego w kraju.

W rządowej Strategii dla transportu kolejowego do roku 2009 planowane jest utworzenie kilku kompanii kolejowych - spółek działających na terenie kilku województw z udziałem samorządów i PKP Przewozów Regionalnych. Pomysł ten w warunkach polskich należy uznać za nierealny. Szanse na dogadanie się tak wielu partnerów są bliskie zeru.

Tymczasem od lat kolejowi biurokraci utrudniają zawiązanie spółek w następnych, po mazowieckim, województwach, które bardzo tego chcą. Najbardziej zaawansowana jest Wielkopolska, gdzie podmiot taki miał powstać już w zeszłym roku, ale w dniu, w którym zaplanowano podpisanie umowy, został odwołany ówczesny prezes PKP PR - Leszek Ruta.